Pracownicy koncernu Stellantis z Tychów mają zostać oddelegowani do pracy do Trnavy – donosi portal auto-swiat.pl. Głównym powodem mają być szkolenia z budowy nowej marki Jeepa, ale przestoje spowodowane brakiem części też odgrywają tu rolę.
Do słowackiej fabryki w Trnavie ma wyjechać ok. 100 pracowników. To właśnie w niej produkowane są takie modele jak peugeot 208, e-208 i citroen C3. Delegacja jest dobrowolna i może potrwać od 6 do 12 miesięcy, ale z uwagi na ostatnie przestoje spowodowane brakiem części wyjechać może więcej osób niż zazwyczaj. Po powrocie do fabryki w Tychach pracownicy mieliby szkolić swoich kolegów.
Przestoje spowodowane brakiem części stają się ogólnym problemem branży motoryzacyjnej. Opóźnienia w dostawach dotknęły również fabrykę FCA w Tychach. W rozmowie z auto-swiat.pl rzecznik prasowy Rafał Grzanecki przyznał, że w ostatnich dniach brakuje głównie komponentów do stacyjek i systemów ESP. Wcześniejsze, wydłużające się oczekiwania na komponenty wstrzymywały prace już w lipcu i sierpniu, a na początku września też zawiesiły funkcjonowanie fabryki na 3 dni. Z tego powodu pracownicy odbierają zaległe urlopy lub otrzymują wynagrodzenie za czas przestoju, określone w układzie zbiorowym pracy.
The post Fabryka FCA w Tychach przenosi pracowników na Słowację appeared first on Bankier.pl/Moto.